Jak Nieświadome uczynić, Świadomym?
Objąć światłem Świadomości? Zobaczyć.
Stać się tym, na powrót.
Jest wiele sposobów.
Wszyscy robimy to instynktownie, nieświadomie, wchodząc w związki. Przemożna siła wpycha nas w relacje, których dynamika, okazuje się, często odmienna, niż to czego spodziewaliśmy się. Pod skórą każdej namiętności, iskrzenia
, przyciągania, tkwi konflikt. W istocie, coś w tej osobie, cię drażni, odpycha, ale przyciąganie jest silniejsze. Ten podskórny konflikt i rodzaj odpychania, objawia się, na ogół, poprzez chęć zmieniania najbliższej osoby. Jest w niej coś, co najchętniej byś zmienił/ła, wtedy już będzie idealnie.
Przyznacie, dosyć powszechne. Nie może istnieć przyciąganie, bez odpychania. To dwa bieguny jednego magnesu, dwie strony jednej monety. To co chcesz zmienić w partnerze, jest tym samym, czego nie widzisz w sobie. Odbite w lustrze. Przeglądasz się w partnerce/partnerze. Widzisz samego siebie. Nieświadome pragnie wyjść na światło, wyjść z cienia.
W związku - poznajesz samego siebie. Świadome Pole Tła, Dusza dąży do perfekcji. Poprzez ruch, ścieranie się przeciwieństw. Przyciąganie, odpychanie.
To co drażni Cię w Niej/ w Nim, domaga się Twojej Uwagi - Światła.
W Tobie.
Są też inne sposoby odsłonięcia nieznanego. Bardzo powszechne i równie instynktowne. Ludzie wchodzą w sytuacje ekstremalne. Aż do granic wycieńczenia. Do opadnięcia zasłony. Kiedy już nie maja sił, odsuwać od Siebie nieświadomego. To są wszelkiego rodzaju sporty ekstremalne, balansowanie na granicy śmierci, nałogi, ciągi alkoholowe, narkotyczne, lekomania, objadanie się, pracoholizm.
Zabić się możesz czym chcesz. Aż, tuż przed końcem, dostrzegasz to, co wpycha Cię, w dane zajęcie. Zajęcie, będące, w gruncie rzeczy poznawaniem Siebie. Ryzykownym, destruktywnym, szokującym dla wielu, lecz liczy się efekt.
Skutek, jest przyczyną wszystkich przyczyn.
Nieświadome, chce stać się Świadome. Stanąć w Świetle. Stać się dostrzeżone, uszanowane. Pokochane, w istocie rzeczy. Droga, sposób i koszty, nie mają żadnego znaczenia. Powiedzmy kosmetyczno-higieniczne. Kwestia determinacji - Wyboru.
To tylko formy, poprzez które, Jedno, powraca do Siebie, z oddzielenia, zagubienia, zapomnienia, ze Snu. Form jest nieskończona ilość. Wszystkie są przejawieniem tego samego. Nie mają znaczenia. Od Twojej decyzji zależy, czy będziesz gubił się, podróżował, doświadczał, śnił, bawił się światem form. Czy dostrzeżesz, że one wszystkie są tym samym. Jednym Tobą - Istnieniem.
Droga do dostrzeżenia tego prostego faktu, nie ma znaczenia. Może się to stać w ogródku z kuflem piwa, na satsangu w kuckach, na fotelu przed TV, w trakcie przygodnego seksu lub pod szczytem jakiejś góry.
Liczy się Intencja poznania, chęć dostrzeżenia Istoty.Przejrzenia, poprzez zasłonę oddzielenia. Decyzja = Wybór. W gruncie rzeczy, liczy się to co Cię mocniej pociąga - gubienie się w świecie form, czy - odnalezienie się i powrót do Całości, do Nieprzejawienia - Czystej Potencjalności. Nieprzejawienie decyduje, tu się przejawia i eksploruje formy, a tu już wraca do siebie.
Zobaczcie, znowu te dwa ruchy:
- odpychanie, od Siebie,
- przyciąganie, do Siebie.
Będące w istocie jednym ciągłym ruchem - falowaniem.
Jedno, doświadcza siebie samego. Dzieli, gubi się i obserwuje, jak się odnajduje.
Taka zabawa w chowanego.
Bez końca i początku.
